← do świlczy na mecz Tymowa-Iwkowa-Czchów-Iwkowa-Tymowatym razem sam → z szefem do Nowego Sącza, Środa, 1 sierpnia 2007 · Komentarze(0) z szefem do Nowego Sącza, niestety zastała nas noc i musieliśmy wracać samochodem